Tytuł: "Piękne złamane serca"
Tytuł oryginału: "Beautiful Broken Things"
Wydawnictwo: Insignis
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 350
Caddy i Rosie są przyjaciółkami od dzieciństwa. Razem wiele przeszły, a obecnie kończą magiczne szesnaście lat, wobec których każda z dziewczyn ma inne oczekiwania. Caddy uczęszczająca do prywatnej szkoły dla dziewcząt wyczekuje Epokowego Wydarzenia - chce zdobyć chłopaka, przeżyć swój pierwszy raz oraz zrobić coś, czego nigdy dotąd jako grzeczna i pilna córka nie robiła. Rosie natomiast dobrze bawi się w stanowej szkole, do której pewnego dnia przychodzi nowa uczennica - Suzanne. Rosie szybko zaprzyjaźnia się z nową koleżanką, wzbudzając tym samym zazdrość Caddy. Ta musi bowiem zaakceptować nową osobę i przyzwyczaić do nowej sytuacji, gdzie zamiast nierozłącznej dwójki jest nierozłączna trójka. Jaką tajemnicę skrywa jednak wiecznie radosna i piękna Suzanne? Jaki wpływ będzie miała na przyjaźń dziewczyn?
Po "Piękne złamane serca" sięgałam z wielką nadzieją. Dużo tej książki pojawiało się w social mediach podczas mojego urlopu, kiedy to nie mogłam jej czytać. Wzięłam się zatem za nią po powrocie z niego i dostałam właściwie typową książkę młodzieżową o nastolatkach z problemami. Wiele osób pisze, iż Sara Barnard chciała zaprezentować tutaj problem przemocy w rodzinie, ale kompletnie się z tym nie zgadzam. Autorka przede wszystkim pokazała przyjaźń, która została została zaburzona przez osobę trzecią. Każda z bohaterek jest inna, posiada inne cechy charakteru i ma swoje zmartwienia i problemy. Każda z nich wywodzi się z różnych rodzin, a ich cechą wspólną jest chęć porozumienia i spędzania razem czasu. Nie można orzec, iż autorka chciała się skupić na jednym problemie, bo gdy przeanalizujemy postaci w książce dojdziemy do wniosku, że problemów było wiele. Począwszy od wymagających i zdeterminowanych rodziców Cassie, przez wyrozumiałą mamę Rosie, po kłopoty rodzinne i zagmatwaną sytuację w życiu Suzanne.
Dzięki spektrum emocji, różnych zachowań oraz czasami nieprzewidzianych zwrotów akcji książka jest ciekawa i czyta się ją na jednym wdechu. Mimo iż czegoś mi brakowało w tej powieści, to przeczytałam ją w dwa wieczory. Miło było w końcu przysiąść do książki i nie mieć jej dosyć po parunastu stronach, jak to się czasem zdarzało. Jako że ja czasy licealne i szkolne mam już dawno za sobą, może dlatego książka niezupełnie była w moim guście. Podoba mi się jednak zamysł autorki i przedstawienie dziewczęcego trio (miła odmiana po czytaniu często romansideł z trójkątami miłosnymi) oraz motywu szkolnej przyjaźni i problemów oraz życia codziennego nastolatek. Myślami sama wracałam wstecz pamięcią do czasów, kiedy i ja wyczekiwałam Epokowych Wydarzeń w moim życiu i kiedy świetnie się bawiłam, nie mając żadnych trosk i zmartwień.
Książkę "Piękne złamane serca" polecam przede wszystkim nastolatkom, gdyż jest to typowa pozycja skierowana do nich. Zdarza się, że powieści z gatunku YA świetnie czyta się osobie dorosłej. Ta jednak raczej do nich nie należy. Mam nadzieję za to, iż moje młodsze koleżanki i koledzy wyciągną parę wniosków z lektury i zrozumieją, że dla prawdziwych przyjaciół jest się w stanie zrobić wszystko 👭😊
Ocena: 7/10
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania dziękuję Wydawnictwu Insignis.
Słyszałam o tej książce wiele dobrego, więc nie wykluczone, że niedługo ją sobie sprawię.
OdpowiedzUsuńxoxo
L. (http://slowotok-laury.blogspot.com/)
Jesli to ksiazka w Twoim typie to jak najbardziej! :)
UsuńTaka przyjaźń od zawsze jest zawsze ciekawa, a jeszcze teraz te dodatkowo pojawiające się wątki zapowiadają się super :)
OdpowiedzUsuńOj tak, przyjaciele na cale zycie sa niezastapieni :)
UsuńMoże nie ciągnie mnie bardzo do tej książki, ale jeśli nadarzy się okazja, to na pewno ją przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czytelniczkaa97.blogspot.com
Fakt - zawsze miec warto swoja opinię o danej książce :)
UsuńRównież pozdrawiam!
Ania
Większość wychwala tą książkę i ja muszę z nią się za poznać ;)
OdpowiedzUsuńZmieniłam adres bloga z karola8399.blogspot.com na https://wmoimswiecie99.blogspot.com/ więc jeśli wcześniej mnie obserwowałaś to musisz mnie zaobserwować jeszcze raz na tym nowym adresie żeby nadal dostawać powiadomienia o nowych postach ;)
Ja czytałam różne opinie. Czy tam od razu wychwala to nie wiem.. :)
UsuńNie wiem czemu, ale nie mogę się przekonać do tej książki. Jak ja widzę to mnie odrzuca :/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Szelest Stron
Czasem tak bywa :D
Usuń