Tytuł: "Bez szans"
Tytuł oryginału: "Kyland"
Wydawnictwo: Otwarte
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 336
Małe i zapomniane przez wielu miasteczko Dennville to miejsce całej akcji książki "Bez szans". Polski tytuł idealnie oddaje jego stan i to, co się w nim dzieje, gdyż nie ma tam żadnych szans na godne życie bez trosk i zmartwień, gdyż bieda i głód widoczne są w każdej starej chacie położonej w tej górskiej wsi. Kyland i Tenglih - nastolatkowie z wioski pilnie uczą się, chcąc zdobyć stypendium burmistrza, które pomogłoby im uciec od ubóstwa i dostać się na dobrą uczelnię w dużym mieście. Są gotowi zrobić wszystko by osiągnąć swój cel. Niestety figlarny los krzyżuje ich ścieżki i płata najróżniejsze figle oraz stawia przed bohaterami problemy, z którymi przyjdzie się im zmierzyć.
"Bez szans" bardzo przypadła mi do gustu. Pokazuje bowiem realia, w których przychodzi żyć niektórym ludziom. Możemy niemal namacalnie poczuć smak biedy i głodu, z którymi mają do czynienia mieszkańcy Dennville. Z pewnością nie jest to fikcja literacka, bowiem gdy rozejrzymy się wokół siebie dojrzymy, że taki świat i takie miasteczka oraz tacy ludzie wciąż istnieją. Często jednak ci, którzy nie mają nic, są w stanie oddać ostatnią kromkę chleba drugiemu człowiekowi. Mia Sheridan pokazuje nam również, że lepiej jest radzić sobie z problemami we dwoje bądź przy wsparciu najbliższych osób. Wtedy można osiągnąć znacznie więcej i w o wiele krótszym czasie. Czasami bowiem, żeby dokonać zmiany wystarczą tylko chęci.
Jeśli szukacie książki, którą przeczytacie na jednym oddechu, gdyż będziecie chcieli wiedzieć jak się kończy, to myślę, że "Bez szans" spełni wasze oczekiwania. Moje na pewno spełniła i nie mogłam się od niej oderwać. To już druga książka autorki, którą miałam przyjemność przeczytać i chętnie sięgnę po kolejne! Idealna na wiosenne popołudnia i wieczory!
Ocena: 8/10
Za możliwość przeczytania serdecznie dziękuję Wydawnictwu Otwarte.
Właśnie zaczęłam czytać. Jeszcze mnie jakoś specjalnie nie wciągnęła, ale nie jest źle. Zobaczymy jak mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńDaj znac! 🙂
Usuń"Bez winy" bardzo mnie zawiodło, ale mam nadzieję, że ta powieść wywrze na mnie lepsze wrażenie.
OdpowiedzUsuńDaj znać jak Ci się podobała. Mi przypadła do gustu :)
UsuńNa razie najbardziej lubię "Bez winy" :) "Bez słów" spadło na drugie miejsce, ale kto wie czy utrzyma się na pozycji po przeczytaniu "Bez szans". Bardzo nie mogę się doczekać tej pozycji <3
OdpowiedzUsuńDaj znać, która ostatecznie wygrywa!
Usuń"Bez słów" bardzo mi się podobało, więc koniecznie muszę przeczytać dwie pozostałe <3
OdpowiedzUsuńZabookowany świat Pauli
Oj tak! Mi została jeszcze jedna do przeczytania tejże autorki ;)
UsuńJeszcze nie czytałam nic tej autorki i widzę, że muszę to nadrobić :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Dolina Książek
Zdecydowanie! :D
Usuń