Tytuł: "Wszystkie twoje marzenia"
Wydawnictwo: OMG Books
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 382
Po przybyciu na studia do Warszawy, Kamil nie miał zbyt wielu znajomych. Czuł się samotny w obcym mieście, aż do momentu, w którym ujrzał kopiącą zderzak własnego auta dziewczynę. Widok tak rozczulił chłopaka, że postanowił podejść i zaproponować pomoc. Maja, bo tak miała na imię piękna złośnica z zepsutym samochodem kazała obiecać Kamilowi, że między nimi nie będzie nigdy nic więcej oprócz przyjaźni. Chłopakowi było to na rękę, gdyż nie chciał się z nikim wiązać. Sytuacja szybko jednak zaczęła wymykać się spod kontroli i z niewinnej przyjaźni, zaczęło rodzić się coś więcej, co przerażało zarówno Kamila jak i Maję. Jednak powód, dla którego sytuacja ich przytłaczała był zupełnie inny dla każdego z nich.
Autorce książki z pewnością można pozazdrościć lekkości z jaką pisze. Lekturę czyta się bardzo przyjemnie - jest czas zarówno na śmiech, radość, jak i ... uronienie łzy (tak, uroniłam łzę pod koniec książki! 😆). Początkowo opis książki przypominał mi skopiowany scenariusz filmu "Szkoła uczuć". Po przeczytaniu jej mogę jednak stwierdzić, że jest zdecydowanie o czymś innym, choć pewne wątki się pokrywają i jestem ciekawa, czy autorka inspirowała się filmem pisząc "Wszystkie twoje marzenia".
Do gustu niezwykle przypadli mi główni bohaterowie książki - Kamil i Maja. Mogę śmiało powiedzieć, że utożsamiałam się z Mają - szaloną, rezolutną, silną, odważną i pełną pasji dziewczyną, która uwielbia podróżować (ach, ta skromność.. :D). Czułam się trochę jakbym cofnęła się do moich studenckich czasów i przeżywałam je na nowo. Jestem niezwykle wdzięczna pani Agacie za to, że udało jej się obudzić we mnie dawne wspomnienia, co nie zdarza się często przy lekturach, które czytam. Nie zapominam o książkowym Kamilu - idealnym, troskliwym chłoapaku, który jest w stanie zrobić dla swojej miłości wszystko i jest przy niej na dobre i na złe (przypomina mi mojego obecnego partnera :)). Maja i Kamil staną się na tę chwilę chyba moją ulubioną książkową parą. Bardzo ich polubiłam i chętnie przeczytałabym ciąg dalszy ich historii, gdyż niezwykle mnie wciągnęła.
Jeśli zatem szukacie lekkiej, ale pogodnej i wciągającej lektury na te wiosenne wieczory to książka pani Agaty Czykierdy-Grabowskiej na pewno spełni Wasze oczekiwania!
Ocena: 9/10
Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję Wydawnictwu OMG Books!
Świetna jest ta przesyłka od wydawnictwa, aż Ci zazdroszczę! <3
OdpowiedzUsuńKsiążkę oczywiście przeczytam, mam ją zapisaną na liście :)
Myślę, że to lektura idealna na aktualną porę roku. Muszę rozejrzeć się za tym tytułem. :)
OdpowiedzUsuńTrochę się zawiodłam jej poprzednią książką Jak powietrze, ale mimo tego z chęcią dam szansę autorce, bo mam ochotę na tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńLatem bardzo lubię czytać takie lekkie, pogodne książki, więc na pewno będę o niej pamiętać, kiedy przyjdzie mi chęć właśnie na historię tego typu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;)
Jeszcze nie czytałam, ale mam w planach! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój blog, obserwuję! <3
Zapraszam do mnie, będzie mi miło! :) http://nie-oceniam-po-okladkach.blogspot.com/
Z chęcią sięgnę po tę pozycję w te wakacje.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na pierwszy post. :)
herbaciane-recenzje.blogspot.com