Follow Me @turkusowasowa

poniedziałek, 6 lutego 2017

Katarzyna Michalak - "Przystań Julii"

Autor: Katarzyna Michalak
Tytuł: "Przystań Julii"
Wydawnictwo: Znak Literanova
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 298




"Przystań Julii" to ostatni tom z serii kwiatowej, w którym poznajemy lepiej tytułową bohaterkę - Julię. Julia to nieszczęśliwa kobieta, zdradzona i porzucona przez męża oraz odrzucona także przez nastoletnią córkę, która wybiera życie u boku bogatego, wpływowego ojca. Poddając się i nie mając siły walki, Julia pakuje swój skromny dobytek, a także ukochaną kotkę Bezę do starej Hondy i wyjeżdża na drugi koniec Polski, w Bieszczady (tu nasuwa mi się śmieszne powiedzonko: "A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady?" Hihi 😁 ). Tam też zastanawia się nad swoimi życiowymi decyzjami, próbując odzyskać dawną utraconą miłość. Czy Chatka Dorotki, czyli domek, w którym zamieszkała Julia, okaże się jej prawdziwą przystanią?

Znając już twórczość pani Michalak z "Leśnej polany" (moja recenzja: KLIK) niewiele pomyliłam się oceniając, z czym przyjdzie mi się zmierzyć w kolejnej książce autorki, po którą sięgnęłam. Otrzymałam dokładnie to, czego oczekiwałam: trochę romansu, trochę dramatyzmu, trochę zawiłych wątków i niejasnych sytuacji. Książkę o tyle trudno mi się czytało, iż nie znam poprzednich dwóch tomów serii, zatem nie byłam do końca wtajemniczona w calą historię trzech przyjaciółek: Julii, Małgosi i Kamili. Mimo to "Przystań Julii" pochłonęłam w kilka wieczorów. Osobiście lubię lekkie pióro Katarzyny Michalak (czasami aż za lekkie) i ciężko mi na chwilę obecną stwierdzić, czy zaliczam się do jej fanów, ale z pewnością nie do przeciwników :)

W "Przystani Julii" z pewnością niejedna kobieta się zakocha, pośmieje przy lekturze, czy nawet uroni łzę. Wiele jest bowiem wątków, które mnie samą skłaniały do zadumy i zastanowienia się nad tym, co jest tak naprawdę ważne w życiu. Jedno można stwierdzić - niczego w życiu nie można być pewnym: ani udanego małżeństwa, ani bogactwa, ani bycia na tym świecie. Dziś jesteś, jutro może cię nie być, lub możesz stać się zupełnie kimś innym. W jednej chwili życie jest się w stanie obrócić o 180 stopni i dać nam niezłego kopa. W naszej gestii jest to, czy wykorzystamy go jako motywację do działania i podjęcia odpowiednich kroków, czy damy się przytłoczyć, stłamsić i zgasić w nas jakąkolwiek wolę walki. Bohaterka książki z pewnością jest doskonałym przykładem na to, jak pokonany człowiek może się podnieść i zawalczyć o swoje. W końcu prędzej czy później po burzy wychodzi słońce, czasem trzeba tylko dłużej na ten moment poczekać.

Jeśli nie jesteście przekonane do książek polskich autorów, a macie ochotę na miłą i nie wymagającą zbytniego analizowania faktów lekturę, to książki pani Michalak na pewno zdadzą egzamin! Słyszałam wiele głosów na NIE wobec twórczości autorki, ale ja ich nie podzielam. Przyjemnie jest poczytać coś rodzimego autora i nie żałować, że straciło się kilka godzin na przeczytanie lektury. "Przystań Julii" jest w stanie umilić niejeden wieczór i oderwać was na chwilę od tej ponurej i brzydkiej pogody panującej za oknem!


Ocena: 7/10


Za możliwość przeczytania i zrecenzowania serdecznie dziękuję Wydawnictwu




7 komentarzy:

  1. Jeśli nie czytałaś poprzednich części to sporo Cię ominęło. Cała seria trzyma w napięciu do końca ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś czytałam jedną książkę autorki, może mnie jakoś specjalnie nie zachwyciła, ale nie było źle, nie nudziła mnie, a to ważne, więc może skuszę się, aby poznać inne jej książki. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Seria kwiatowa jest moją ulubioną, przy czym to właśnie Przystań Julii jest w moim odczuciu najlepszą pozycją tej trylogii. Nie mniej jednak polecam przeczytać całą serię :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie czytałam żadnej z poprzednich książek z serii, dlatego ją sobie odpuszczę, jednak będę o niej pamiętać :)

    pozdrawiam
    ifeelonlyapathy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Główna bohaterka pierwszej części irytowała mnie straszliwie, ale drugi tom czeka na półce, więc na pewno sięgnę po niego, chociaż czuję obawy...

    OdpowiedzUsuń
  6. Akurat tę trzy książki z tej serii mi się podobały. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Tyle się złego nasłuchałam na temat tej autorki, że dlugo mi zajmie, aby zmienić o niej zdanie i przekonać się do jej powieści

    Masz piękny wygląd bloga!!

    Zostaje na dłużej i obserwuje ;)

    Pozdrawiam
    toreador-nottorread.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz, który nie jest spamem! Motywuje do dalszej pracy i pisania :)

Jeśli spodobał Ci się blog, zachęcam do jego obserwacji oraz odwiedzenia mnie w social mediach!